poniedziałek, 18 listopada 2013

Pora przedstawić kolejne nowości.
Trzy z nich to piwa z CREW AleWerkstatt, monachijskiego browaru kontraktowego powstałego z inicjatywy Mario Hanela oraz Timm'a Schnigula , którzy mimo wprowadzenia niemałego zamieszania w tradycyjnej Bawarii to nadal warzą swoje piwa według obowiązującego tam prawa czystości

Crew Drunken Salilor - to jakże popularne India Pale Ale do którego wrzucono trzy odmiany chmielu

Crew Roundhouse Kick to Russian Imperial Stout, delikatnie wytrawny charakter z mocno zaakcentowanymi smakami czekolady i kakao

Crew Foundation 11 to niemiecki pale ale z pięcioma odmianami chmielu.

Kolejne nowości to

Fucking Hell – piwo, któremu ze względu na nazwę bliżej przyjrzeć się musieli Panowie z europejskiego urzędu kontroli nazw i znaków handlowych, którzy ostatecznie stwierdzili że nazwa piwa nie jest obraźliwa i wulgarna

Martin's IPA - piwo z Browaru John Martin w stylu India Pale Ale z intensywnymi nutami cytrusów i wyraźnie goryczkowym finiszem.

Propeller - Double IPA prosto z Kanady. Pełne, treściwe z posmakiem cytrusowym - istna chmielowa bomba

Carnegie Porter – jedno z tych piw, które Michael Jackson umieścił na liście pięciuset piwnych klasyków. Porter ten jest warzony od 1836 roku i smakuje niezmiennie tak samo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz