piątek, 4 kwietnia 2014

„The Lost Abbey”



Nadszedł "Dzień Sądu Ostatecznego" z "Utraconego Opactwa" w akompaniamencie "Wężowego Stouta"!
Przedstawiamy wybitne piwa z browaru „The Lost Abbey”. Pierwsze z nich przez wielu okrzyknięte jest „...new incarnation of Mother of All Beers...”. Kalifornijski quadrupel, magiczne połączenie nieokiełznanego amerykańskiego stylu, w dojrzałym belgijskim gatunku! Paleta smaków rozciągająca się od wyrazistej, chmielowej goryczki, przez owocowe posmaki, aż po delikatną karmelową słodycz. To piwo, które TRZEBA spróbować!
Drugi trunek to klasyka gatunku stout w swoim najlepszym i najmroczniejszym wydaniu. Zapach kuszący, jak wąż ze świętego drzewa. Smak głęboki, jak otchłań czeluści. Całość niewyobrażalnie przepyszna... piwo warte grzechu ]:-).
Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to zapraszamy do obejrzenia materiału z blogu Kopyra, który miał przyjemność spróbować piwa z tego browaru.
http://blog.kopyra.com/index.php/2014/02/27/judgment-day-mayan-apocalypse/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz